-
„Znaki Czasu”
Sztuka nowa w ostatnich latach była słabo obecna w polskich salach wystawowych, nie mówiąc już o jej obecności w życiu codziennym, w domach czy na ulicach miast.
Brak środków finansowych, lecz często i zwyczajne zaniechania, sprawiły iż duże obszary aktywności artystycznej polskich twórców nie mają swojej reprezentacji w krajowych zbiorach publicznych, a nawet nie zawsze są dostatecznie udokumentowane. Osłabły relacje pomiędzy współczesnym artystą, jego dziełem a odbiorcami, porwała się kulturowa ciągłość międzypokoleniowa. Czas ucieka – czy da się jeszcze załatać poznawcze luki, nadrobić straty? -
W naszych zbiorach mamy:
Zalążkiem naprawy tego stanu rzeczy ma być Narodowy Program Kultury „Znaki Czasu”, zaproponowany w marcu 2004 roku z inicjatywy ówczesnego ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego.
Program zakłada powstanie w kraju sieci regionalnych, społecznych Towarzystw Zachęty Sztuk Pięknych. Ich cel jest podobny temu, który przyświecał przed blisko półtora wiekiem twórcom wspaniałej instytucji narodowej – warszawskiej „Zachęty”. Nadzieję na wyjście z kręgu wieloletnich zaniedbań upatruje się w rozpoczęciu tworzenia – niekiedy zupełnie od podstaw – reprezentatywnych kolekcji sztuki współczesnej, a poprzez to – promocji, edukacji i ożywiania tradycji mecenatu artystycznego.
Zasadą programu „Znaki Czasu” jest, iż fundusze na zakupy dzieł sztuki do kolekcji pochodzić mają po połowie od ministra kultury oraz od lokalnych sponsorów i władz samorządowych.